Konieczność wystąpień publicznych często wiąże się z ogromnym stresem. Dotyczy to zwłaszcza osób, które rzadko podejmują się tego wyzwania. Należy jednak pamiętać, że to strach i obawy są najgorszymi doradcami i trzeba to po prostu pokonać. Niezbędne do osiągnięcia tego celu są przede wszystkim silna wola i samozaparcie.
Jak pokonać strach przed wystąpieniami publicznymi?
Każdy z pewnością zna stwierdzenie, że tylko strach może wykluczyć nas z gry. Takie przypadki nierzadko mają miejsce właśnie w konieczności wystąpień publicznych. Dla niektórych tremę wywołuje już kilka osób, a innych stresuje sala wypełniona po brzegi słuchaczami. By w miarę możliwości pokonać swoje lęki, warto ćwiczyć przygotowaną przemowę przed lustrem. Początkowo bez publiczności, następnie z członkami rodziny, czy znajomymi. Powinno się w pierwszej kolejności samodzielnie ocenić, co należałoby poprawić, z czego zrezygnować, a co dodać. Na pewno niewskazana jest nadmierna gestykulacja. Może to wyglądać śmiesznie, wywoływać dziwne skojarzenia i po prostu nie być odbierane zbyt dobrze. Trzeba zachowywać się naturalnie i nie unikać kontaktu wzrokowego z odbiorcami przemowy. Wskazane jest odpowiednie rozluźnienie i swoboda wypowiedzi.
Łatwość w wystąpieniach publicznych
Z pewnością o wiele łatwiej występuje się publicznie osobom, które mają w tym zakresie doświadczenie. Wbrew pozorom często wystarcza występowanie na akademiach szkolnych, od najmłodszych lat. W ten sposób poniekąd oswajamy się z publicznością, staje się to dla nas całkowicie normalne. W każdej takiej sytuacji możliwe są pomyłki w wypowiadanym tekście. Najważniejsze to nie wytrącić się z równowagi. Nieco odważniejsze osoby mogą obrócić to w żart. W przeciwnym wypadku wystarczy udawać, że nic dziwnego nie miało miejsca. W wielu miejscach prowadzone są specjalne warsztaty z wystąpień publicznych. Być może zapisanie się na nie i uczestnictwo w nich mogą pomóc w nauce oswajania się z gronem odbiorców. Pokonanie własnych słabości jest odpowiedzią na wszystkie stresogenne sytuacje.
